poniedziałek, 24 października 2011

Próba.

Nie chce mi się już malować realizmu. Po prostu nie i już. Realizm mnie ostatnio przytłoczył...
Od bardzo dawna kręci mnie abstrakcja. Podobnie jak kolaże.
Ale tej abstrakcji się trochę boję. Naszkicowałam parę pomysłów, tylko je teraz zrealizować.
Projekty na parę kwadratów i parę prostokątów, spróbuję.
Tu dwa jakże niedoskonałe technicznie, ale - UCZĘ SIĘ ;))
T1 i T2.



3 komentarze:

  1. No nie powiem, te Twoje przerwy mnie dobijają. Nie lubię czekać :( A przecież całe życie człowiecze to czekanie. Gdy już nie ma na co czekać, życie staje się chyba pozbawione sensu. Ta refleksja, nie tylko za przyczyną serwowanych Twoim fanom przerw ale także, za sprawą Twojego nowego dzieła. Dla mnie to Czekanie nie Próba ;) Bardzo podoba mi się droga, w którą się wybierasz - powodzenia! I błagam dosyć przerw!

    OdpowiedzUsuń
  2. A, dodam jeszcze, że R E A L A I Z M rzeczywiście ostatnio przytłacza... nie tylko Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. przepraszam przepraszam przepraszam...

    OdpowiedzUsuń